podziemny krag

niech mi ktos wytlumaczy ten film. bo wg mnie to on troche nie mial sensu. za duzo walenia po pyskach a za malo sensu.

A może on nie miał mieć sensu? Very Happy

bardzo mozliwe

nie. wcale nie. nie znacie się. ten film jest klasyką. trzeba się tylko nad tym głębiej zastanowić.

ta tak. i to sobie powtarzaj Razz

bardzo smieszne. tak mowia ludzie, ktorzy lubią tylko masowe produkcje ;-P

Tru fanka:D

Ja też lubię ten film, podoba mnie sie i faktycznie ma sens jak ktoś chce go zrozumiec a nie tylko go ogląda

ja go rozumiem tylko wg mnie on nie ma jakiejs specjalnej ciekawej tresci. pelno juz jest takich filmow z rozdwojona osobowoscia.

hmm w sumie nie wiem, spotkałem tylko jeden film poza Fight Club-em w którym jest bohater z rozdwojeniem jaźni. Mianowicie Secret Window z moim ulubionym Deep-em. Znasz jakies jeszcze?

no np wczoraj lecialo 'ja, irena i ja'. no ale to nie zmienia faktu, ze koniec tego filmu jest bardzo zaskakujący. (moment odkrycia prawdy)

Nie widziałem tego... hmm musze obejżec lubie Jim-a

ja nie za bardzo, ale byl swietny w 'truman show'. ogolnie jest dobrym aktorem, ktory nie byl obsadzony w dobrych rolach...

a chocby inny film z nortonem. hm, jak on sie nazywal... nie pamietam. ale byl taki i znam jeszcze pare innych

To wypowiedz je ;]

ten z nortonem o ktorym mi opowiadalas? no wiem, ze ma rozdwojenie jazni (a na koncu okazuje się, że udawał) ale to jest zupełnie inna bajka.

ale tez rozdwojenie jazni jest tematem filmu. oj nie pamietam tytulow a nie che mi sie sprawdzac w necie

o lek pierwotny. tak sie ten film nazywal

ale w fight club to wcale nie jest tematem filmu, tylko jego rozwiązaniem.