Być może coś więcej :: Przegląd tematu

Wysłany: Pią 19:06, 31 Mar 2006 Temat postu:

czułem, nie miałem ulgę. albo poczułem, to bardziej.
śniło mi się, że mnie pan z polskiego zapyta, a ja siedziałam z lewej strony ławki (po prawej siedziałą asia) więc po obudzeniu postanowiłam się na lekcji polskiego zamienić z asią miejscami, żeby nie dopuścić do pytania. nie spytał mnie na tej lekcji, więc na następnej usiadłam już normalnie. i to był błąd Very Happy

Wysłany: Czw 19:14, 30 Mar 2006 Temat postu:

Miałem razu pewnego zrobić zielnik na biologię. Minimum 30 stron. Dowiedziałem się o tym tydzień przed terminem oddania. W listopadzie.

Śniło mi się, że jestem na lekcji bio, a pani mówi: "Piotrek, nie masz dziennika! Otrzymujesz jedną jedynkę za brak pierszej strony, drugą jedynkę za drugą stronę... " aż do 30! Gdy się obudziłem, miałem OGROMNĄ ulgę.

Wysłany: Czw 18:49, 30 Mar 2006 Temat postu:

opowiedz jeszcze jakies Very Happy

Wysłany: Pon 16:51, 27 Mar 2006 Temat postu:

wierz mi, nie ;-P

może3 dziwniejsze, ale nie tak rzeczywiste, a zarazem cholernie psychodeliczne. czasem się boję.

Wysłany: Pon 16:47, 27 Mar 2006 Temat postu:

Miewam dziwniejsze sny:P

Wysłany: Nie 18:18, 26 Mar 2006 Temat postu:

albo w snach (taaak, ja i moje sławne, psychodeliczne sny, z ciałem nauczucielki od chemii w mojej szafce, z odgryzaniem swojej ręki, z człowiekiem bez rąk, z dziuawieniem sobie rąk długopisami, zabawą z żylketką i mnóstwem innych, na szczęscie, przestały mnie póki co, gnębić)

Wysłany: Sob 16:56, 18 Lut 2006 Temat postu:

Widziała to oczyma wyobraźni... Ja na ten przykład, cały czas rozmyślam o chlastaniu drani gumową pałą... tak, chlastaniu.

Wysłany: Sob 15:30, 18 Lut 2006 Temat postu:

A gdzie widziałaś? u siebie na podwróku jak wbijałas komus w oko długopis Razz

Wysłany: Sob 13:29, 18 Lut 2006 Temat postu:

to bylam ja, jakby co ;-P

Wysłany: Sob 13:28, 18 Lut 2006 Temat postu:

w oko, widziałąm coś takiego ;-P

Wysłany: Nie 12:16, 12 Lut 2006 Temat postu:

O to chodzi! A jak piła i siekiera się znudzą, dźgnij drania długopisem...

Wysłany: Sob 22:18, 11 Lut 2006 Temat postu:

taaa a jak już skończysz to od nowa ;]

Wysłany: Sob 16:54, 11 Lut 2006 Temat postu:

Rzżni piłą! Rąb siekierą! I jeszcze, jeszcze raz!

Wysłany: Sob 15:00, 11 Lut 2006 Temat postu:

hmm.. trudno się domyślić Razz

Wysłany: Pią 22:03, 10 Lut 2006 Temat postu:

Masakra! Rzeź.

Wysłany: Pią 21:16, 10 Lut 2006 Temat postu:

freddy vs jason? chyba ciągnę. ale nie wiem, czy obejrzę.

Wysłany: Pią 20:23, 10 Lut 2006 Temat postu:

Jea. Będę się bać.

Wysłany: Pią 19:38, 10 Lut 2006 Temat postu:

W sumie każda częśc jest według mnie równie zabawna, ostatnio widziałem 5 i chyba jedna z bardziej znośnych

Wysłany: Pią 17:01, 10 Lut 2006 Temat postu:

Jak powinno wynikać z mojej poprzedniej wypowiedzi, nie jestem w stanie osądzić która, gdyż widziałem tylko jedną. A jeżeli miałbym już którąś obejrzeć, to co polecasz?

Wysłany: Czw 21:58, 09 Lut 2006 Temat postu:

Który najbardziej Ci się podobał?

Wysłany: Czw 19:02, 09 Lut 2006 Temat postu:

No i to się nazywa odpowiedź znawcy Smile

Ja widziałem tylko najnowszą odsłonę - "Jason X". Słaba była. Ale poprzednie ponoć fajne były.

Wysłany: Śro 21:08, 08 Lut 2006 Temat postu:

Którą częśc Razz

?

Wysłany: Sob 20:01, 04 Lut 2006 Temat postu:

Mam gdzieś co mówią o mnie inni, gdyż cudzą opinią przejmują się tylko osobniki na niskim poziomie rozwoju. Lepiej rzuć używki.

Oglądaliście kiedyś jakiś film o Jasonie? Piątek Trzynastego?

Wysłany: Sob 19:08, 04 Lut 2006 Temat postu:

SM!!!! \M/, poza tym Tolkjen to wcal en ie jest zabawne, ze przebierasz się za gościa. jesteś psychodeliczny, ale i tak mi nie dorównasz. chyba, że słuchasz bjórk.

Wysłany: Sob 18:22, 04 Lut 2006 Temat postu:

Nitsu, ja jutro mam zaliczenie analizy:D

Co z tego, że SM to nie horror:D Razz

Wysłany: Sob 17:19, 04 Lut 2006 Temat postu:

Już wiem. Scary Movie. Tak się bałem, jak to oglądałem...

Wysłany: Sob 16:49, 04 Lut 2006 Temat postu:

lepiej o mojej analizie matematycznej Very Happy

Wysłany: Sob 10:19, 04 Lut 2006 Temat postu:

O moim zaliczeniu z fizyki:D

Wysłany: Sob 9:21, 04 Lut 2006 Temat postu:

A wracając do tematu... niech to pies, o jakim tu horrorze porozmawiać?

Wysłany: Sob 9:19, 04 Lut 2006 Temat postu:

HAHAHAHAHA!!!

Wysłany: Sob 9:17, 04 Lut 2006 Temat postu:

Koń by się uśmiał, naprawdę.

Wysłany: Pią 19:39, 03 Lut 2006 Temat postu:

hmm... POMYSŁ NIEZŁY? znaczy z tego, co mowisz, moglabym cały pomyśl rozwalić na czynniki pierwsze i się nad tym głębiej zastanowić, bo w sumie to, co mówisz MA SENS, co wydaje mi się niemożliwe. ale to może po tej parówie... no, nieważne.

Wysłany: Nie 16:49, 29 Sty 2006 Temat postu:

Jak by Ci to powiedziać... To, co ja oglądałem, to był "Hellraiser: Wysłannik piekieł". Film jest o magicznej kostce przypominającej sześcian, która po odpowiednim dotknięciu, przenosi Cie do wymiaru niekończońcej się rozkoszy połączonej z cierpieniem. A sprowadza sie to do tego, że jakieś diabły wbijają w Ciebie noże, siekiery, rzeźnicze haki, dłuta, widły, rozrywają na kawałki, a Ty krzyczysz "Yeah, moooorrreee!".

Pomysł nie był zły, ale wykonanie BEZNADZIEJNE.

Wysłany: Nie 11:35, 29 Sty 2006 Temat postu:

o_O co to za film? w sumie niezla mieszanka, biorac pod uwage tytul ;-P

Wysłany: Sob 23:16, 28 Sty 2006 Temat postu:

Eeee chyba nie mówimy o tym samym filmie

Wysłany: Sob 21:05, 28 Sty 2006 Temat postu:

masz na myśli kochanka - zombie oraz bezdomnego, który na końcu zamienia sie w smoka?

Wysłany: Sob 20:26, 28 Sty 2006 Temat postu:

ja oglądałem jedną częśc, hellraiser hellworld, fajne nawet

Wysłany: Sob 19:24, 28 Sty 2006 Temat postu:

O rety... przypomniał mi sie taki psuedo horror... czy oglądaliście może

HELL RAISERA???

Wysłany: Sob 18:06, 28 Sty 2006 Temat postu:

hmm... Asiu? to był sarkaźmik! w mojej wypowiedzi. no. ja tez popieram.

Wysłany: Pią 18:38, 27 Sty 2006 Temat postu:

"Znaków" do horrorów bym nie klasyfikował. Ba, nawet do s-f nie. Do czego w takim razie? Czasami coś jest tak beznadziejne, że nawet trudno to w słowa ubrać...

Wysłany: Pią 0:14, 27 Sty 2006 Temat postu:

i ja też popieram. moje oglądanie tego filmu skończyło sie kiedy sie jeszcze na dobre nie zaczęło. (i to nie dlatego Olga,że ja nienawidzę horrorów, wcale nie. o sorry)

Wysłany: Czw 21:45, 26 Sty 2006 Temat postu:

I ja też.

Wysłany: Czw 21:43, 26 Sty 2006 Temat postu:

Popieram.

Wysłany: Czw 21:36, 26 Sty 2006 Temat postu:

Znaki to najgorszy film, jaki w życiu widziałem. Kicz, hała, szit, bagno. Przereklamowane w dodatku.

Wysłany: Czw 17:02, 26 Sty 2006 Temat postu:

no pewnie, kajam się z tego powodu, gdyż nie rozumiem, jak człowiek który juz raz został zabity może straszyć, zostać zabity jeszcze raz i powstać z grobu poraz kolejny, na potrzeby filmu. do co najstraszniejszych filmow... hahaha, kiedyś balam sie znaków. najstraszniejszy moment - kiedy w telewizji jest zapowiedz, ze zaraz pokaze się ufo, i wychodzi!!! aaa!!!

Wysłany: Czw 16:08, 26 Sty 2006 Temat postu:

przecież to właśnie tam napisałem ;]

Wysłany: Czw 11:26, 26 Sty 2006 Temat postu:

Ha ha. Laleczka Chukie to film w sam raz dla małych amatorek Barbie, a nie dla wielbicieli mocnych filmów.

Wysłany: Śro 21:24, 25 Sty 2006 Temat postu:

Z lalkami kojaży mnie się tylko Laleczka Chukie.. ale nie wiem czy to bardziej do komedii nie pasuje

Wysłany: Śro 21:18, 25 Sty 2006 Temat postu:

nie zrozumiesz marna, parciana sznurówko istoty kociej rzeczy. bo jest to rzecz jedynie dla istot na wyższym poziomie rozwoju umysłowego. lecz kto wie, może kiedyś ten zaszczyt Cię dotknie...

A apropos hororów, to dobry był film "Lalki". Widziałem kawałki jak byłem tyci tyci chłopaczkiem, lecz do końca nie wytrwałem, gdyż było późno i straszno.

Wysłany: Śro 21:00, 25 Sty 2006 Temat postu:

Zombieee. e.e..

Wysłany: Śro 15:23, 25 Sty 2006 Temat postu:

poza tym ona juz byla martwa?

Wysłany: Śro 15:23, 25 Sty 2006 Temat postu:

hmm... i to zdjecie ma byc swiadczeniem, ze tej kot eee... istnieje? ;-P

(to co, ze nie zabili tej dziewczyny, skoro wiedza, co nalezy zrobic, by przestala zabijac?)

Wysłany: Wto 22:23, 24 Sty 2006 Temat postu:

Aaaaaarrrrr.... Evil Dead! Martwe Zło! To taki horor, że boki zrywać, rżeć ze śmiechu i piwo pić. BUHAHAHA!

Wysłany: Wto 22:07, 24 Sty 2006 Temat postu:

Nie poznalismy, bo nie zabili tej dziewczyny...

Wysłany: Wto 19:12, 24 Sty 2006 Temat postu:

hmm... niczego sobie konwersacyjka... swoją drogą zastanawiam się, jak można z riozpiętą bluzką taki straszny film oglądać. i o czym jest druga część? jak moż na nakręcić drugą część o czymś, czego rozwiązanie juz poznaliśmy w pierwszej? ;/

Wysłany: Pon 19:26, 23 Sty 2006 Temat postu:

NIe wątpie

Wysłany: Pon 19:22, 23 Sty 2006 Temat postu:

I tak by nie oglądał, a tak przynajmniej się nie nudził Very Happy

Wysłany: Pon 19:18, 23 Sty 2006 Temat postu:

O_o to sie nie dziwie że nie spał.... ale wątpie by film oglądał :]

Wysłany: Pon 17:34, 23 Sty 2006 Temat postu:

Tylko kolega nie spał, bo obok niego siedziała dziewczyna z rozpięta bluzką Very Happy

Wysłany: Pon 17:29, 23 Sty 2006 Temat postu:

nie dziwie sie, dosc usypiające toto

Wysłany: Pon 17:17, 23 Sty 2006 Temat postu:

Nie przuypominam sobie. Pewnie wtedy spałem:D

Wysłany: Pon 17:15, 23 Sty 2006 Temat postu:

kiedy leciał dźwięk w stylu eeeeeeeee

Wysłany: Pon 17:08, 23 Sty 2006 Temat postu:

Gdzie Ty się tam śmiałeś? Neutral

Wysłany: Pon 16:58, 23 Sty 2006 Temat postu:

jak oglądałem Ring 2 to pół filmu ryłem ze śmiechu a drugie pół nudziłem sie jak mops... innymi słowy do kitu jako komedia i horror. A co do hypercuba to niezły niezły podobnie jak Cube Zero.
P.S. Jak ktoś nie kapuje o co chodzi z tą kostką i przemieszczaniem sie w hypercubie to z chęcia wytłumacze, swego czasu interesowało mnie to Wink

Wysłany: Nie 16:11, 22 Sty 2006 Temat postu:

hmm... skąd ja to znam? Smile

amerykańskie filmy o tym, że wszystko jest możliwe?

Wysłany: Nie 10:33, 22 Sty 2006 Temat postu:

ej właśnie... oglądałam Ringu. tylko nie wiem czy I czy II. a ponieważ było to u kolegi mojego kolegi i ten kolega nie przejawiał jako tako wysokiego poziomu intelektualnego i co chwile film byl przerywany przez salwe dzikiego rechotu.

Wysłany: Sob 18:54, 21 Sty 2006 Temat postu:

Ja nawet nie próbowałem po moich przeżyciach (ziew) z amerykańskim Kręgiem...

Wysłany: Sob 18:14, 21 Sty 2006 Temat postu:

hmm... ok. nie widzialam wprawdzie amerykanskiej, podobno bardziej skupia się na tym, ze ta matka czuje sie zagubiona w miescie (i nie tylko)

Wysłany: Sob 17:40, 21 Sty 2006 Temat postu:

Widziałem. Dobrze, że japoński, bo amerykańskiego bym pewnie nie obejrzał do końca:|

Wiem, że mowa o horrorach, ale zadałaś pytanie, to odpowiadam.

Wysłany: Sob 17:32, 21 Sty 2006 Temat postu:

a widziales dark water? Razz

P wiem, ze kiepskie ale mowa o horrorach dood Smile

Wysłany: Sob 17:20, 21 Sty 2006 Temat postu:

I Dakr Water i Ring to kiepskie filmy:P

Wysłany: Sob 16:59, 21 Sty 2006 Temat postu:

hmm... jak chcesz to możemy sie spotkać kiedyś i obejrzeć. może nawet (!!) u mnie :]
btw dark water czy the ring?

Wysłany: Sob 16:12, 21 Sty 2006 Temat postu:

ojej ojej ! zapowiada się powrót mroczniejszej kostki ==

Wysłany: Sob 15:02, 21 Sty 2006 Temat postu:

no tak... ja mam w domu cubeII: hypercube. nie widzialam, nie chce ogladac sama XD ale podobno oprocz poruszania sie szescianu w przestrzeni, jest jeszcze poruszany w czasie - ludzie spotykaja tych, ktorzy juz umarli...

Wysłany: Sob 14:46, 21 Sty 2006 Temat postu:

CUBE rlz!

Wysłany: Sob 13:30, 21 Sty 2006 Temat postu:

hmm... strasznie sie boje i zakrywam 90% twarzy. a po horrorze udaję, że wcale się nie bałam.

Wysłany: Sob 12:54, 21 Sty 2006 Temat postu:

ja horrory uwielbiam. wg mnie wcale nie sa straszne. a jak sa straszne to jeszcze lepiej Very Happy

Wysłany: Sob 11:18, 21 Sty 2006 Temat postu:

Ja bym powiedział, że najgorsze horrory to filmy z serii
zmutowany / wielki /krwiożerczy* X** z kosmosu. Porażka.
Najlepszy był blob. Żeby go pokazać używali kiślu jabłkowego:D

* niepotrzebne skreślić
** dowolna bestia / zmutowane zwierzę / coś

Wysłany: Sob 11:12, 21 Sty 2006 Temat postu:

najgorszymi horrorami były: ten o windzie która pożerała ludzi i o peruce która zjadała swoim właścicielom głowy... ktoś musiał byc bez wyobraźni Very Happy

Wysłany: Sob 3:31, 21 Sty 2006 Temat postu:

Właśnie obejżałem Dracule z 1931 roku, LOL rulez Very Happy

Wysłany: Pią 23:28, 20 Sty 2006 Temat postu:

Jesus Freak napisał:

akfancia napisał:

o matko, Ty tutaj: D btw grono juz nam nie wystarcza?
!"

Jak coś się nie podoba, to nie musisz czytac moich postów Razz

a wlasnie, ze bede: D btw juz spamujemy: )))

Wysłany: Pią 22:49, 20 Sty 2006 Temat postu:

akfancia napisał:

o matko, Ty tutaj: D btw grono juz nam nie wystarcza?
!"

Jak coś się nie podoba, to nie musisz czytac moich postów Razz

Wysłany: Pią 22:44, 20 Sty 2006 Temat postu:

o matko, Ty tutaj: D btw grono juz nam nie wystarcza?

horrory...hm... sa takie szkeri momenty itd, ale jak sie oglada ze zenajomymi, to smiesznie jest... szczegolnie ring2 pod tym wzgledem rox "im not ur fuckin mummy!"

Wysłany: Pią 20:13, 20 Sty 2006 Temat postu: Horrory

Boicie się na horrorach?

Na mnie jakoś nie działają...